Aktualności - GDPM - Odszkodowania - Darmowa porada-801 120 020

Potrzebuję pomocy!

  • Zostałeś ranny w wypadku?
  • Twój bliski zginął w wypadku?
  • Jesteś ofiarą błędu medycznego?
  • Jesteś ofiarą wypadku w pracy?
  • Potrzebna Ci natychmiastowa pomoc prawno-medyczna?
  • Jesteś ofiarą pedofili?
  • Czujesz się oszukany przez ubezpieczyciela?
  • Od wypadku nie minęło 20 lat?

BEZPŁATNIE SPRAWDZIMY TWOJĄ SPRAWĘ!

Zadzwoń do nas
801 120 020

lub

Wyślij e-mail
skorzystaj z formularza

Niepełnosprawność nie jest barierą

Od dwudziestu czterech lat 3 grudnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych, ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólnie Narodów Zjednoczonych.

Święto ma na celu pokazanie problemów osób niepełnosprawnych i konieczność dążenia do integracji z reszta społeczeństwa.

Choć przez ostatnie 20 lat sytuacja osób niepełnosprawnych znacznie się poprawiła, jednak czasem wciąż są oni traktowani jak niepełnoprawni obywatele.

Co roku obchodom dedykowane jest inne hasło dotykające problemów niepełnosprawnych, tegorocznym hasłem jest slogan „niepełnosprawność nie jest barierą”.

Wypadek na peronie

W 2008 roku życie pana Adam obróciło się o 180 stopni. Wracając z pracy uległ wypadkowi. W trakcie wysiadania z pociągu osunął się z peronu, w wskutek czego stracił dwie nogi poniżej kolan i doznał wielu innych urazów. Wypadek zdarzył się dwa tygodnie przed planowanym ślubem z ukochaną, z którą uczucie połączyło go jeszcze w okresie nauki w technikum i pomimo wielu prób przez lata było pielęgnowane i miało zakończyć się „happy endem”.

Po wypadku poszkodowany przez tydzień znajdował się w śpiączce, lekarze zalecili rodzinie przygotować się na najgorsze. Pan Adam podjął jednak walkę. Gdy wybudził się ze śpiączki, przeżył ogromny szok. Sił dodawały mu narzeczona i zapowiedź nadchodzącego szczęścia, na dwa miesiące przed wypadkiem dowiedział się, że zostanie tatą.

Brak perspektyw

Po pięciu miesiącach pan Adam wrócił do domu. Choć rzeczywistość, którą zastał była zupełnie inna, nie martwił się, ponieważ obiecano mu pomoc w powrocie do pracy. Po trzech miesiącach odebrał pierwsze protezy i rozpoczął trudną naukę chodzenia. Jednak okazało się, że wcześniej oferowana pomoc w powrocie do pracy okazała się pustą obietnicą, nikt nie chciał zatrudnić niepełnosprawnego. Pogorszyła się sytuacja życiowa rodziny. Pensja pracującej na pół etatu narzeczonej i renta nie wystarczała. Pojawiły się wątpliwości, czy pan Adam kiedykolwiek znajdzie pracę.

Happy end

Zła passa trwała trzy lata i odwróciła się, kiedy Adam spotkał przedstawiciela GDPM. Poszkodowany otrzymał zadośćuczynienie oraz rentę odszkodowawczą od ubezpieczyciela sprawcy wypadku z polisy OC.

Niedługo potem zaproponowano panu Adamowi pracę, odżyły dawne nadzieje. Zakochani pobrali się i powiększyli rodzinę.

– Teraz jesteśmy czteroosobową szczęśliwą rodziną i cieszymy się każdego dnia.. Mimo, że nie ze wszystkim sobie radzę, mam wielkie wsparcie ze strony rodziny. Dzięki mojej kochanej żonie czasami zapominam, że jeżdżę na wózku i czuję się jak stuprocentowy ojciec i mąż - napisał pan Adam do redakcji kwartalnika „Wypadki i Odszkodowania”.

Szkoda pośrednia: cierpienia rodziny

Mówiąc o osobach niepełnosprawnych nie sposób nie wspomnieć o ich najbliższych, cierpiących równie mocno jak bezpośredni poszkodowani. Rodzina przeżywa ich ciepienia, opiekuję się nimi, wspiera ich psychicznie i organizacyjnie.

Rodzice lub inne osoby, pomagając w codziennym życiu poszkodowanemu, bywają często zmuszeni nie tylko do rezygnacji z realizacji swoich pasji czy marzeń, ale także do rezygnacji z pracy. Osoby te – pośrednio poszkodowane – często nie znają swoich praw do zadośćuczynienia, traktują bowiem swoje cierpienia jako nieszczęśliwy los i rodzinny obowiązek.

Sąd sprawiedliwy

W sierpniu 2016 roku Sąd Najwyższy w swoim wyroku (sygn. akt II CSK 719/15) przedstawił przełomowy fakt przyznawania zadośćuczynienia dla najbliższych członków rodziny osób najpoważniej poszkodowanych w wypadkach, czym potwierdził stopniowo upowszechniającą się praktykę przyznawania zadośćuczynienia osobom pośrednio poszkodowanym. SN uznał, że brak jest rozróżnienia między zerwaniem więzi rodzinnej wskutek śmierci, a brakiem (lub ograniczeniem) tej więzi rodzinnej z powodu poważnego uszczerbku na zdrowiu. SN uznał, iż we wspomnianych przypadkach dochodzi do naruszenia dobra osobistego z tym jednak wyjątkiem, że zróżnicowana jest ich intensywność. Nie sposób nie zgodzić się z tym stanowiskiem

Źródło GDPM

Inne aktualności